Niedawno informowaliśmy o tym, że Stany Zjednoczone zamierzają utrzymać sankcje wobec Huawei. Wygląda jednak na to, że chiński producent smartfonów nie ma póki co żadnych powodów do obaw. Podczas spotkania z przedstawicielami mediów oraz analitykami poprzedzającego targi MWC Shanghai 2021, dyrektor wykonawczy zarządu oraz prezes Huawei Carrier BG, Ryan Ding, wygłosił prelekcję podczas której pochwalił się sukcesami firmy. Ogłosił on, że spośród 140 komercyjnych sieci 5G uruchomionych w 59 krajach, ponad połowa została zbudowana przez Huawei.

Ding przyznał także, że miniony rok był dla chińskiego giganta bardzo ciężki. Firma ściśle współpracowała ze swoimi klientami, wspierając stabilne funkcjonowanie ponad 300 sieci w 170 krajach na całym świecie. Pomagała także operatorom telekomunikacyjnym świadczyć usługi w taki sposób, aby zminimalizować negatywny wpływ pandemii COVID-19 na ich działalność. Dzięki tej współpracy, pozyskali oni 22 miliony nowych użytkowników szerokopasmowej sieci bezprzewodowej.

Podczas swojego wystąpienia, Ding przywołał niezależne raporty podmiotów zewnętrznych, takich jak IHS, P3, Open Signal, czy Meqyas. Wynika z nich, że wszystkie najlepsze sieci 5G w Seulu, Amsterdamie, Madrycie, Zurychu, Hongkongu i Rijadzie zostały wybudowane na bazie technologii Huawei. Kończąc prelekcję, Ding przedstawił swoje spostrzeżenia dotyczące przyszłości 5G. Technologia piątej generacji jest obecnie wykorzystywana w ponad 20 sektorach, jednak jego zdaniem, w 2021 roku doczekamy się wreszcie zastosowania 5G na szeroką skalę.

Źródło: telko.in