Rynek tabletów to istny rollercoaster – raz jest lepiej, raz gorzej. Po okresie wzrostu popularności tych urządzeń spowodowanym pandemią, obserwujemy teraz spadek zainteresowania. Analitycy z IDC zauważyli jednak kilka ciekawych trendów.
Spadki, spadki i jeszcze raz spadki
W pierwszym kwartale 2023 roku wolumen dostaw tabletów jest porównywalny z poziomem sprzed pandemii. Pandemia okazała się zbawienna dla tych urządzeń, bowiem praca i nauka zdalna sprawiły, że klienci zaczęli masowo kupować m.in. urządzenia tego typu. Zauważono również wzrost popytu na modele z większymi ekranami, które lepiej nadają się do pracy i nauki zdalnej.
Spadek dostaw tabletów
W pierwszym kwartale 2023 roku dostarczono na rynek znacznie mniej tabletów niż w analogicznym okresie rok wcześniej – aż o 19,1%. Żadnemu producentowi nie udało się zwiększyć dostaw rok do roku, a największy spadek odnotowano w przypadku Lenovo (37,1%) i Amazona (62%).
Huawei na podium
Mimo spadku dostaw, Huawei zdołał zwiększyć swoje udziały w rynku i przenieść się na trzecie miejsce (rok temu był dopiero na piątym) dzięki tworzeniu konkurencyjnego portfolio tabletów z dużymi ekranami – MatePad SE 10.4 i MatePad 11 zostały dobrze przyjęte w Chinach.
Powody do optymizmu
Pomimo spadku dostaw tabletów, istnieją pewne powody do optymizmu. Coraz więcej dostawców zwraca uwagę na ten segment rynku, co wskazuje, że branża widzi potencjał w tym segmencie.
Rynek Chromebooków
Podobnie jak w segmencie tabletów, rynek Chromebooków odnotował spadek o 31% rok do roku. Ciekawym faktem jest, że HP zwiększyło dostawy w porównaniu do pierwszego kwartału 2022 roku, i to aż o 35,5%.
Czy rynek tabletów wróci na tory sprzed pandemii? Czy producenci zdołają odwrócić spadek dostaw? Czas pokaże. Jedno jest pewne – rynek tabletów jest pełen niespodzianek.
Źródło: Tabletowo.pl
Dodaj komentarz
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *