W czasach komunizmu w Polsce stonka ziemniaczana była symbolem wrogiego, amerykańskiego imperializmu. Dzisiaj, po drugiej stronie barykady, Amerykanie obawiają się chińskiej ekspansji – zarówno politycznej, gospodarczej, jak i technologicznej. Wszechobecny strach przed chińską inwigilacją jest łączony z niezwykle popularną aplikacją TikTok. Trwająca wojna handlowa skłoniła Donalda Trumpa do stanowczych zapowiedzi dotyczących zbanowania tego produktu z rynku amerykańskiego. Z inną inicjatywą wystąpił jednak Microsoft, który TikToka chce po prostu… kupić!

TikTok uważany jest powszechnie za jedną z najszybciej rozwijających się sieci społecznościowych. Aplikację stworzoną przez firmę ByteDance zainstalowano już ponad 2 miliardy razy. Wielu specjalistów ostrzega przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Głównym zarzutem jest rzekoma współpraca twórców tej aplikacji mobilnej z wywiadem wojskowym w Pekinie.

TikTok ma kłopoty nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Nie tak dawno został zakazany w Indiach. 

Sprawy polityczne to jedno, ale produkt firmy ByteDance przyciąga uwagę innych gigantów technologicznych ze względu na wypracowywane zyski. Chińczycy są skorzy do oddania część tortu w zamian za odpowiednią sumę pieniędzy. Z tej okazji chce skorzystać legendarna firma z Redmond. Microsoft zyskałby w swoim portfolio serwis społecznościowy i nawiązał rywalizację z innymi konkurentami w tym obszarze.

Źródło: tabletowo.pl