W miarę rozwoju sytuacji, każdego dnia media zalewa fala najnowszych doniesień dotyczących pandemii koronawirusa. Nic dziwnego, że coraz trudniej bywa nam odróżnić pojawiające się fakty od licznych niesprawdzonych informacji oraz plotek. Na szczęście z pomocą przychodzi Facebook, który zapowiedział walkę z dezinformacją na temat COVID-19 poprzez wprowadzenie nowego systemu powiadomień.

Portal społecznościowy zaczął powiadamiać użytkowników, którzy polubili, skomentowali bądź udostępnili post dotyczący pandemii koronawirusa, który został usunięty za naruszenie warunków korzystania z serwisu. Następnie, w ramach zadośćuczynienia, Facebook proponuje treści pochodzące ze źródeł uznanych za wiarygodne.

Podobna kampania została uruchomiona w kwietniu tego roku, kiedy to użytkownicy byli odsyłani do strony Światowej Organizacji Zdrowia obalającej mity dotyczące COVID-19. Okazało się jednak, że nie była ona skuteczna, gdyż przesłanie nie było wystarczająco jasne dla niektórych użytkowników. Zdaniem Valerio Magliulo, menedżera produktu Facebooka, brakowało wyraźnego powiązania między treściami, z którymi ludzie wchodzili w interakcję na Facebooku, a pojawiającą się wiadomością.

Teraz portal postanowił zmienić podejście i zaczął wysyłać bardziej szczegółowe powiadomienia o usunięciu wpisu zawierającego fałszywe i potencjalnie szkodliwe informacje dotyczące COVID-19. Po kliknięciu powiadomienia, użytkownicy zostają przekierowani na stronę objaśniającą, jakiej treści dotyczy ostrzeżenie, typ interakcji w jaką weszli z danym postem, oraz powody, dla którego został on usunięty z Facebooka. Portal umożliwia także opuszczenie grupy, w której pojawiła się dezinformacja. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że dzięki temu posty z rzekomymi informacjami od “znajomego pracującego w ministerstwie” raz na zawsze stracą na popularności.

Źródło: PCMag