Rosja wydała Twitterowi swoiste ultimatum. Jeżeli w ciągu najbliższego miesiąca firma nie spełni żądań – popularna platforma społecznościowa zostanie zablokowana na terenie Federacji Rosyjskiej. To kolejny krok, który ma odizolować opinię publiczną w Rosji od dostępu do światowej sieci internetowej.

O tym fakcie poinformował za pośrednictwem agencji informacyjnej Interfax Wadim Subbotin, zastępca szefa Roskomnadzor (RKN – rosyjski nadzór ds. komunikacji). Zgodnie z komunikatem, amerykańskie przedsiębiorco może uniknąć blokady w przypadku kontaktu i pełnej współpracy z rządem Władimira Putina. Subbotin stwierdził jednak, że “nie rejestruje konkretnych kroków” ze strony Twittera.

Roskomnadzor od 10 marca zaczął celowo spowalniać funkcjonowanie tego kanału społecznościowego na urządzeniach mobilnych i komputerach stacjonarnych. Jest to możliwe za zgodą operatorów telekomunikacyjnych na podstawie wprowadzonej ustawy o “suwerennym runecie”. 

Rosja rości pretensje do ponad 3 tysięcy materiałów, które zdaniem instytucji rządowych naruszają rosyjskie prawo. 

– Całkowite zablokowanie Twittera jest technicznie możliwe. W tym celu Roskomnadzor zobowiąże rosyjskich operatorów i dostawców usług komunikacyjnych do zablokowania dostępu do witryny, czyli przejścia na nazwę domeny – powiedział agencji RIA Nowosti Igor Bederow ekspert Centrum Inżynierskiego SafeNet.

Atak na Twittera jest konsekwencją wyemitowaniu i rozpowszechnieniu się w sieci filmu demaskującego niewyobrażalne bogactwo Władimira Putina i osób z nim związanych. 
Źródło: Cyfrowa RP