Lato – czas przygód, podróży i zasłużonego wypoczynku. Gdy dni stają się dłuższe, a świat zdaje się być na wyciągnięcie ręki, coraz częściej wybieramy odległe kierunki kuszące barwnymi kulturami, dziką przyrodą i cenami często korzystniejszymi niż w rodzimych kurortach.

Współczesny turysta, oprócz paszportu i bagażu, zabiera ze sobą jeszcze jedno niezbędne akcesorium – urządzenie mobilne, które pomaga pozostać w kontakcie ze światem, niezależnie od tego, czy znajduje się na rajskiej wyspie na Pacyfiku, czy w sercu afrykańskiej sawanny. Specjalnie dla Was sprawdziliśmy, jak wygląda jakość internetu mobilnego w 2025 roku w popularnych wakacyjnych kierunkach.

Tajlandia – Internet w rytmie ulicznego jedzenia i tropikalnych plaż

Tajlandia od lat zachwyca podróżników różnorodnością – od tętniącego życiem Bangkoku po spokojne wyspy z białym piaskiem i krystaliczną wodą. W świecie, gdzie relacje z podróży trafiają na media społecznościowe niemal na żywo, stabilne połączenie z internetem ma coraz większe znaczenie.

Średnia prędkość pobierania danych w Tajlandii to 102,5 Mb/s, wysyłania 20,2 Mb/s, a opóźnienie (ping) wynosi około 21 ms. Choć ogólna jakość sieci stoi na wysokim poziomie, warto pamiętać, że w górzystych rejonach północy, dżunglach czy mniejszych miejscowościach prędkość i stabilność mogą się różnić.

Bali (Indonezja) – cyfrowi nomadzi wśród tarasów ryżowych

Indonezyjska wyspa Bali to nie tylko mekka surferów i miłośników jogi, ale też ulubione miejsce cyfrowych nomadów. Choć infrastruktura internetowa nie dorównuje krajom rozwiniętym, w wielu miejscach oferuje zadowalający poziom usług.

Na Bali średnia prędkość pobierania to 41,1 Mb/s, wysyłania 15,5 Mb/s, a ping wynosi 23 ms. W popularnych miejscowościach turystycznych, jak Ubud czy Canggu, sieć działa sprawnie. Poza nimi – zwłaszcza w terenach górzystych i oddalonych – można napotkać ograniczenia w zasięgu i szybkości transmisji danych.

Meksyk – pomiędzy kolonialnym urokiem a miejskim zgiełkiem

Meksyk to kraj o zróżnicowanym krajobrazie i dynamicznie rozwijającej się infrastrukturze cyfrowej. Choć nie wszędzie działa idealnie, w dużych miastach i kurortach internet mobilny zapewnia komfortową łączność.

Średnia prędkość pobierania danych wynosi 47,4 Mb/s, wysyłania 12,1 Mb/s, a opóźnienie (ping) to 31 ms. Najlepsze warunki oferują miasta takie jak Mexico City czy Guadalajara. Na terenach wiejskich, w górach oraz w mniej rozwiniętych regionach południowych jakość połączenia bywa niższa.

Zjednoczone Emiraty Arabskie – globalny lider mobilnego internetu

ZEA to kraj, który od lat znajduje się w światowej czołówce pod względem jakości internetu mobilnego. Nowoczesna infrastruktura, ogromne inwestycje i szybki rozwój technologiczny sprawiają, że korzystanie z sieci jest tu wyjątkowo komfortowe.

Średnia prędkość pobierania danych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich sięga aż 535,5 Mb/s, wysyłania 33,1 Mb/s, a opóźnienie wynosi tylko 18 ms. To wynik, który umożliwia bezproblemowe korzystanie z nawet najbardziej wymagających aplikacji. Nieliczne utrudnienia mogą pojawić się jedynie w bardziej odizolowanych rejonach pustynnych.

Sri Lanka – internet tam, gdzie herbaciane wzgórza

Sri Lanka przyciąga turystów naturą, spokojem i autentycznością. Internet nie jest tu może najszybszy, ale pozwala na wygodne korzystanie z podstawowych funkcji, zwłaszcza w większych miastach i nadmorskich kurortach.

Średnia prędkość pobierania danych to 38,3 Mb/s, wysyłania 10,3 Mb/s, a opóźnienie 23 ms. W rejonach górzystych, chronionych parkach narodowych i na uboczu jakość połączenia może być mniej stabilna, ale dla wielu właśnie taki „cyfrowy detoks” jest częścią uroku tego miejsca.

Kostaryka – zielony raj z całkiem sprawnym internetem

Kostaryka to kierunek chętnie wybierany przez miłośników natury, surfingu i życia w rytmie pura vida. Choć kraj nie należy do technologicznych gigantów, internet mobilny działa tu zaskakująco dobrze.

Średnia prędkość pobierania wynosi 51,9 Mb/s, wysyłania 14,1 Mb/s, a ping 23 ms. W miastach i regionach turystycznych łączność nie sprawia problemu. W głębi dżungli czy na trudno dostępnych obszarach górskich może jednak być mniej stabilna.

Gdzie warto jechać z myślą o dobrym internecie mobilnym?

Pod względem szybkości i jakości internetu mobilnego bezkonkurencyjne są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wysokie miejsce zajmuje również Tajlandia, a w dalszej kolejności Kostaryka, Meksyk i Bali, które zapewniają przyzwoity komfort online. Sri Lanka sprawdzi się, jeśli nie oczekujesz superszybkiej sieci, a priorytetem jest kontakt z naturą.

Wybierając wakacyjny kierunek w 2025 roku, warto sprawdzić nie tylko klimat i atrakcje turystyczne, ale też jakość Internetu mobilnego – zwłaszcza jeśli planujesz pracę zdalną lub chcesz być w stałym kontakcie z bliskimi.

Photo by Alan Godfrey on Unsplash