Francja. Pierwsze skojarzenia? Wieża Eiffla, Luwr, ciepłe bagietki lub urocze berety. Już w przyszłym roku do listy tych skojarzeń być może dopiszemy jedną i to bardziej osadzoną w świecie technologii – latającą taksówkę, która będzie kursować nad Sekwaną.

Projekt został wymyślony przez Startup SeaBubbles. Taksówka, a raczej używajmy jej nazwy – the Bubble, działa na podobnej zasadzie co wodolot. Dzięki specjalnej budowie oraz wyposażeniu w boczne skrzydła pojazd jest w stanie unosić się nad wodą, osiągając prędkość do 30 km\h. Być może nie jest to prędkość światła, ale na pewno dobra alternatywa dla zatłoczonego przez turystów i nie tylko miasta.

Jest to pojazd elektryczny, więc dodatkowe zalety to cichość silnika oraz bycie przyjaznym dla środowiska. Jak na razie koszt stworzenia the Bubble to 200 000 euro. Projekt tworzony był przez naukowców w Stanach Zjednoczonych oraz w Szwajcarii, ponieważ francuskie prawo dotyczące żeglugi jest dość skomplikowane.

Na ostateczne efekty trzeba jeszcze trochę poczekać, lecz na szczęście nie tak długo. Czy będzie to przyszłość wprowadzana przez kolejne państwa, czy jedynie gratka dla turystów? Czas pokaże.

źródło: Młody Technik