Check Point, znana firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, apeluje – uważajmy na używane samochody! Wcale nie dlatego, że są bardziej wypadkowe. Chodzi o kwestie dotyczące przechowywania i ochrony gromadzonych danych. Jeżeli nie usuniemy i nie zadbamy o dane, które zgromadził nasz samochód to przekażemy je na łaskę kolejnego właściciela – przestrzega European Security Group.
Nasze samochody, choć niepozorne pod tym względem, to ogromne złoża naszych prywatnych danych, które są bezcenne dla hakerów. Systemy pokładowe aut posiadają m.in. historię połączeń, numery telefonów, SMSy i MMSy, dane nawigacyjne. Szacuje się, że ponad połowa właścicieli aut nie ma kompletnie pojęcia o tym problemie.
– Osoby chcące zachować prywatność powinny zrezygnować z synchronizacji części danych, przechowując wiadomości jedynie w szyfrowanych i zabezpieczonych hasłami komunikatorach, które już chronią nie tylko połączenie, ale też aparat. Rekomendowałbym regularne sprawdzanie i usuwanie naszych danych z systemów pokładowych, a z pewnością dokonanie tego przed sprzedażą auta – radzi Marian Pijarski, członek zarządu Usecrypt Polska.
Źródło: Cyfrowa RP
Dodaj komentarz
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *