Kto jeszcze pamięta czasy, gdy telewizor w salonie u dziadków działał bez zarzutu przez 20 lat? To już przeszłość, a od jakiegoś czasu różnego rodzaju sprzęty elektroniczne psują się w terminie tuż po tej zawartej w umowie gwarancyjnej. Nie nam rozstrzygać czy “spisek żarówkowy” to prawda, ale faktem jest, że takich problematycznych elektrośmieci przybywa z tygodnia na tydzień. Zauważyła to Unia Europejska, która postanowiła walczyć z tą plagą.
Instytucje unijne chcą już wkrótce wydać odpowiednie regulacje prawne, które będą istotnym punktem zwrotnym. Producenci zostaną zmuszeni do uwzględnienia w procesie projektowania nowych urządzeń elektronicznych tych cech, które wpływają na łatwość naprawy i serwisowania. Celem tych zabiegów ma być wydłużenie życia sprzętu elektronicznego oraz okresu ich przydatności dla właścicieli.
Badania pokazują, że w tym momencie jedynie 40% urządzeń znajdujących się na terenie państw członkowskich UE podlega recyklingowi. Pozostałe wyrzucamy na śmietnik lub chowamy w najdalszych otchłaniach szuflad. “Prawo do naprawy”, jak potocznie mówi się o nowych przepisach prawnych, ma zmienić ten proceder i promować proekologiczne postępowanie.
Źródło: tabletowo.pl
Dodaj komentarz
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *