Fanów Apple możemy znaleźć wszędzie i, co bardziej charakterystyczne, bardzo szybko zidentyfikować. Nie ma przesady w obserwacji, że uwielbiają produkty sygnowane logiem nadgryzionego jabłka. Wyrażają też powszechnie swoją aprobatę dotyczącą designerski produktów z serca Doliny Krzemowej, wychwalając głównie łatwość obsługi i wysokiej jakości parametry urządzeń. Nie ukrywajmy – ważny jest również prestiż związany z posiadaniem stosunkowo drogiego sprzętu.
Okazuje się jednak, że nie każdy z pomysłów przedsiębiorstwa jest trafiony. Gigant z Cupertino stara się jednak eliminować niezadowolenie i naprawiać swoje błędy.
Jednym z nich jest klawiatura motylkowa wprowadzona w 2015, której miejsce zastąpi tańszy zamiennik,. Charakteryzować się będzie mocniejszymi klawiszami, które nie będą się odrywać i będą zdecydowanie trwalsze od obecnie wprowadzonych rozwiązań. Wszystko dzięki mechanizmowi nożycowemu z włóknami szklanymi. W nową klawiaturę zostaną wyposażone MacBooki Pro.
Jest to dobry ruch ze strony Apple, który wysłuchał opinii użytkowników, skarżących się na słabą jakość i zacinanie się dotychczasowej klawiatury. Każde podejście przedsiębiorstwa służące poprawieniu jakości klawiatury motylkowej kończyło się jednak fiaskiem. Dlatego kierownictwo zdecydowało się na radykalne zmiany. Pozostaje nam mieć nadzieję, że teraz nie będzie już żadnych problemów.
Źródło: https://dailyweb.pl/
Dodaj komentarz
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *