Nastały czasy, kiedy technologia przejęła każdy aspekt naszego stylu życia. Nauka dała początek sztucznej inteligencji (AI), otwierając nowe możliwości w zakresie obsługi klienta i dostarczania wiadomości. Przeglądając Play Store, można natknąć się na wiele aplikacji AI z zaawansowanymi chatbotami, z którymi rozmowa wydaje się (prawie) tak samo realna, jak z prawdziwą osobą. W świat AI wprowadziła nas Natasha, chatbot z komunikatora Hike. Teraz natomiast, wraz z nadejściem Siri, Alexy i Cortany, ludzie powoli otwierają się i przyzwyczajają do rozmowy z botami.
Dzięki technologii jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi bliskimi za pośrednictwem różnych platform mediów społecznościowych. Dzisiejszy gorączkowy styl życia zabił jednak więcej związków niż kiedykolwiek do tej pory – nawet teraz, gdy mamy aplikacje do obsługi wiadomości błyskawicznych, takie jak WhatsApp czy Facebook Messenger. Łatwo jest przeoczyć kilka wiadomości od mamy w natłoku codziennych spraw, a znalezienie osób narzekających na to, że ich partnerzy nie odpisują na czas nie jest niczym niezwykłym, niezależnie od tego gdzie się znajdujesz.
Pewien mężczyzna włożył jednak szczególny wysiłek, aby jego dziewczyna poczuła się zadbana. Nie, nie jest to żadna deklaracja miłości w trybie offline, ani nie mówimy o wypasionej randce na świeżym powietrzu czy też prezencie. Mężczyzna ten zaprojektował chatbota do rozmowy ze swoją dziewczyną podczas gdy on jest zajęty pracą!
Li Kaixiang, chiński inżynier oprogramowania na platformie e-commerce JD.com zaprojektował chatbota kiedy zdał sobie sprawę, że z powodu pracy zaniedbuje wiadomości od swojej dziewczyny na komunikatorze WeChat. Projekt Li działa 24 godziny na dobę i kieruje odpowiedź na każdą wiadomość od jego dziewczyny, szepcząc słodkie słówka, takie jak: “Kochanie, to jest nasz 618 dzień razem. Mam nadzieję, że będziesz dziś pogodna niczym słońce”.
Zanim Li się obejrzał, jego dziewczyna i bot wymienili ze sobą ponad 300 wiadomości do czasu, kiedy skończył pracę. Postanowił podzielić się wieścią o swoim wynalazku na chińskim portalu Weibo, zamieszczając kilka zrzutów ekranu z ich rozmów.
Dodaj komentarz
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *